Witam Was serdecznie na moim blogu, który powinnam założyć już dawno... No więc jestem ;) Tematem który to poruszę, będzie piercing. Dlaczego? Ponieważ sama na ten temat nie wiem zbyt wiele, a jest dość kontrowersyjny i można się sporo dowiedzieć. Więc zaczynamy: każdy z nas zapewne wie o czym mowa, ale jakby ktoś nie wiedział znalazłam takową definicję:
Piercing: jedna z popularnych form ozdabiania ciała. Polega na wykonywaniu przekłuć w specyficznych miejscach ciała (np. nos, język, miejsca intymne) i wprowadzaniu w takie miejsca kolczyków wykonanych z tytanu, bioplastu, teflonu (PTFE) i stali chirurgicznej . Kolczyk po wygojeniu można zamienić na jakikolwiek inny, bardziej pasujący. Ze względu na radykalny charakter takiego ozdabiania ciała, piercing jest zaliczany do jednej z praktyk tzw. modyfikacji ciała.
A wam podoba się taka modyfikacja ciała???
jak dla mnie to mało estetyczne. Wolę jeden ewentualnie dwa kolczyki w uszach, może być jeszcze język, ale nie całe ciało.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. Najbardziej podobają mi się przekłute sutki, ale jak narazie nie mam odwagi, żeby to zrobić. Musi boleć... :P
OdpowiedzUsuńja bym się zgodziła na ewentualne dodatkowe kolczyki w uszach, ale nigdzie więcej. nie widzę w tym nic nadzwyczaj ładnego, aby przekłuwać sobie wszystko co możliwe;p
OdpowiedzUsuńfuuuu
OdpowiedzUsuńMi się podoba, jestem za:D tylko,ze poza miejscami intymnymi
OdpowiedzUsuńW pępku spoko, reszta tak sobie.
OdpowiedzUsuń